Karnawał to okres szczególny dla wszystkich hiszpańsko- i portugalsko- języcznych krajów. W Hiszpanii obchodzenie karnawału zostało zabronione w 1937 roku (reżim Generała Franco), mimo wszystko Hiszpanie nie zaprzestali jego obchodzenia. Galicja była też jedną z niewielu społeczności w Hiszpanii, w czasach prohibicji, gdzie karnawał trwał mimo zakazów. Jedynie w czasie pandemii, na ulicach Galicji nie pojawiły się barwne korowody na ulicach.
Czas karnawału w Galicji, z niewielkimi różnicami regionalnymi, może rozpoczynać się w ostatnich tygodniach stycznia i kończyć w marcu, a w niektórych miejscach, może trwać do kwietnia, jak w przypadku Manzanedy, małej i pięknej miejscowości w prowincji Ourense, gdzie spędza się miesiące na przygotowaniach do obchodów karnawału!
Galicyjskie Entroido obchodzony jest zawsze z pasją i entuzjazmem. To wielkie wydarzenie kulturalne, mające ogromną wartość etnograficzną. Chociaż każde miasto organizuje karnawał na swój niepowtarzalny sposób, tylko osiem z nich zakwalifikowało się jako wydarzenie o szczególnym znaczeniu turystycznym. Najbardziej oryginalne imprezy karnawałowe w Galicji to: Lanza, Xinzo de Lima, Verin, Viana do Bolo, Cobers, Manzaneda, Maceda i Xenerais da Ulla.
Karnawał w Galicji „wywraca świat do góry nogami”. Ustalony porządek zostaje odwrócony, ludzie zakładają maski oraz barwne stroje, pozbywają się wstydu i uprzedzeń. Kolorowe korowody przez wiele dni przemierzają ulice miast i miasteczek. W większych miastach karnawał powiązany jest z konkursami i paradami, w wioskach kultywowane są tradycyjne zwyczaje odziedziczone po przodkach. Większość tradycyjnych postaci, które są bohaterami karnawału w Galicji, to Entroido. Wyróżniają one Galicję spośród innych regionów Hiszpanii.
Lanza – jest synonimem czystej tradycji, gdzie Peliqueiros nienagannie ubrani w maski z motywami zwierzęcymi i krowimi dzwonkami spacerują ulicami miasta o świcie w niedzielę i grożą każdemu, kto stanie na ich drodze, batem. Nikt nie może ich dotknąć, ich tożsamość jest tajna. Mają prawo być zaproszeni do każdego domu lub tawerny. Podczas karnawału Peliqueiros stają się władzą miasta.
W Lanza na placu Poza da Picota obchodzone są „Forrapada” i „La bajada de La Morena” – to prawdziwe szaleństwo, od rana uczestnicy obrzucają się szmatami z błotem. Prawdziwym boharerem jest jednak Morena -postać krowy z rogami, która straszy przechodniów, a jej asystenci w międzyczasie rzucają na przechodzących mrówkami i kilogramami mąki.
W Entroido de Verin udało się z powodzeniem połączyć tradycyjne aspekty z miejskim karnawałem. Nie umniejsza to jednak znaczenia Entroido tu nazywanych Los Cigarrones i Fareladas. Postać del Cigarron podobna jest z wyglądu do Peliqueiro, ale jej pochodzenie związane jest z celnikami średniowiecza. El Cigarrones czekają, aż ludzie wychodzący z kościoła będą ich ścigać. Zwłaszcza w niedzielny poranek zwany „Domingo Corredoiro”. Mąka odgrywa wielką rolę w Verin, ze swoim sławnym „enfouzar” czyli obsypaniu sąsiadów dużą ilością mąki.
Xinzo de Lima to najdłuższa impreza karnawałowa w Galicji (5 tygodni). Ostatniego dnia imprezy „gasną ekrany”. Ekrany to tradycyjne maski wykonane z mieszanki wody i mąki, które przypominają diabła. Maskę uzupełnia sztywny kaptur ozdobiony motywami astralnymi, zwierzęcymi i geometrycznymi. Najciekawsze jest to, że w rękach zamiast bata niosą dwa suche, krowie pęcherze i nadmuchują je jak balony. Uderzają w nie aby hałasować i grozić tym, którzy ich nie szanują. Ponieważ jak to bywa w sąsiednich regionach, z ekranu nie można się śmiać podczas Entroido i należy je szanować. Trzeba na nich uważać, gdyż obserwują czy wszyscy są przebrani, a jeśli nie, będą ich otaczać dopóki nie zapłacą kolejki w dowolnym barze.
Felos Maceda są podobne do słynnych Peliqueiros, ale z pewnymi różnicami w ich wyglądzie, szczególnie na czapkach, które są ozdobione zwierzętami. Postawa Felos jest też bardziej ujmująca i beztroska, mniej agresywna niż Peliqueiros, granicząca z dziecięcą prostotą. Jednak w dalszym ciągu dotykanie tych postaci jest zabronione.
Viana do Bolo i „Jueves de compadres” związany z karnawałem w Ourense. W tej gminie bohaterami Entroido są Boteiros, rozpoznawani po wielobarwnych kostiumach wykonanych z jedwabnych wstążek i drewnianych maskach zwieńczonych kolorowymi piórami. W niedzielę Entroido w Viana do Bolo roi się do ludzi, którzy biorą udział w paradzie i festiwalu gastronomicznym, poświęconym andriolli, typowej kiełbasie z tego regionu, wykonanej z żeberek i skór wieprzowych.
W większych miastach takich jak Vigo, Pontevedra, Ourense czy a Coruña, zobaczyć można wspaniałe korowody z tańcem i muzyką. O tym jednak opowiem w następnym wpisie, żeby Was nie znudzić 🙂
Bezwątpienia, karnawał to doskonały czas, aby zaplanować wakacje w Galicji. To wyjątkowa okazja do poznania historii, kultury i bogactwa tych ziem.
Bardzo Ci dziękuję za tak wspaniała dawkę informacji, którą z przyjemnością podzielę się z moimi uczniami, przy omawianiu Karnawału. Zawsze skupiałam się na Japonii, Afryce, a jakoś pomijałam tę część globu. A tu proszę jak jest kolorowo i ciekawie.
Bardzo się cieszę, że się podobało. Ja również uwielbiam wszelkiego rodzaju ciekawostki, szczególnie te mało znane. Galicja ma ich mnóstwo, więc próbuję je powoli wszystkie odkrywać.
Fascynują mnie takie „wybuchy” tradycji, to odniesienie do dawnych wierzeń, zwyczajów, chętnie bym na to popatrzyła. jestem mało taneczna, ale zachwyca mnie ten szał barw, zabawa, dobre jedzenie, taki karnawał ludowy to coś świetnego.
To prawda, karnawał w Galicji jest niezwykły i ma wielką wartość etnograficzną. Szkoda, że tak mało znany w Europie, ale to również ma swoje plusy.
Praktycznie nieznane mi informacje, bo nie znam Galicji i nie byłam.
Karnawały i tradycje związane z danymi regionami są niezwykle ciekawe.
Kolorowo i radośnie. Dużo ciekawych rzeczy, a na zdjęciach widać, jak mieszkańcy wspaniale się bawią.
Maski zabawne. Świetnie było się tylu interesujących rzeczy dowiedzieć, bo każdy karnawał to jakaś historia związana z danym miejscem.
Dziękuje za zdjęcia i relację 🙂
Galicja i jej tradycje są mało znane. Ogólnie region nie jest bardzo turystyczny. Uważam, że niesłusznie, bo jest bardzo ciekawy, piękny i zielony. Poza tym ma niezwykle interesujące tradycje. Mieszkam tu ponad sześć lat i jestem zafascynowana.
Wspaniały klimat. Uwielbiam takie święta radości i kolorów.
Widziałam z bliska taki karnawał na Maderze. Cudowne.
Uwielbiam karnawały. Wszystkie mają w sobie coś z magii.
Po prostu super, ale bym chciała zobaczyć takie coś na żywo.No i rzucanie tymi szmatami haha 😀 U nas w Polsce to się tymi szmatami na co dzień rzuca ale w przenośni.
Z tymi szmatami to prawda 🙂 To czego można zazdrościć Hiszpanom to dystans do siebie i niczym nie skrępowana radość. Trzeba przyznać, że zabawę mają we krwi 😉
Zupełnie nie znam Hiszpanii, więc te wszystkie informacje dosłownie pochłonęłam z zaciekawieniem. Szkoda, że w Polsce nie ma takich barwnych imprez 😉
Karnawał koharzył mi się tylko z Wenecja i Rio a tu proszę cudowne szaleństwo, impreza, maski, zabawa, radość , kolory i to wszystko w Hiszpanii która mi się kojarzyła tylko z corridą a nie karnawałem.
Fantastyczny wpis o kompletnie nieznanych mi tradycjach, poszerzył moją wiedzę.
Warto czasem zagłębić się w inną kulturę nie tylko kulinarnie.
Uwielbiam Hiszpanię, a tak mało jednak wiem…
Zapraszam więc na mojego bloga, postaram się o więcej ciekawych tematów. Ponieważ sama fascynuję się kulturą i tradycjami, ciekawostek nie zabraknie.
Niezwykła dawka fantastycznych informacji. Cieszę się, że mogłam tyle się tu dowiedzieć o karnawale w Galicji. |To zupełnie inna u]kultura mająca swoje tradycje, dla nas bardzo ciekawe