Sierra de O Courel – piękna ziemia gór, lasów i łąk

Galicja to kraina kontrastów, która rozciąga się od pięknych plaż do wysokich gór. Ocean i przepiękne klify zachwycają przez cały rok, jednak poszukując spokoju i jesiennych krajobrazów warto wybrać się w głąb regionu i odkryć górskie krajobrazy. 

Korzystając z pięknej i słonecznej listopadowej pogody wybraliśmy się w tym celu do Sierra de O Courel, która mieści się na wschodnich ziemiach Galicji. Początkowo miała to być jednodniowa wycieczka, tym bardziej, że odległość jest dość spora. Jednak niedosyt i zbieg okoliczności nie pozostawiły nam wyboru i musieliśmy wrócić do Sierra de O Courel ponownie. 

Z topografią, która wznosi się i opada na asymetrycznych zboczach i rozciąga się na ponad 20 000 hektarach, oraz roślinnością tak żywą i bujną, że wydaje się, że łatwo się zgubić, Sierra de O Courel jest uosobieniem tego, co odwiedzający wyobrażają sobie, że znajdą we wnętrzu Galicji.

Zwiedzając jego małe miasteczka i wędrując po jego licznych trasach, łatwo zrozumieć, dlaczego ten obszar Półwyspu, na południu prowincji Lugo, jest krainą opowieści, legend i magii – a także, dlaczego jego ochrona jest tak ważna. Jak powiedział Ánxel Fole w swojej powieści „A lus do candil”:„Kraina Courel, szorstka i silna, z powodzią piękna… Dzielna kraina wilków i orłów; ziemia  lasów i łąk…”.

CO KRYJE COUREL?

Kasztany, ostrokrzewy, buki, cisy, dęby, brzozy, storczyki, niedźwiedzie, wilki, orły…, Sierra de O Courel to jeden z obszarów galicyjskich, gdzie flora i fauna jest najbardziej zróżnicowana, nie na próżno jej mieszkańcy twierdzą, że na tym obszarze możemy znaleźć wszystkie rodzime galicyjskie gatunki drzew, które istnieją.

Czyste powietrze tej krainy i niezliczone szlaki turystyczne wśród porośniętych mchem krzewów sprawią, że odwiedzający przeniesie się w czasie. Ponadto znajdują się w nim ślady najstarszej historii Galicji i wszystkich kultur, które przechadzały się po ich wzgórzach i lasach.

Pierwsze, co nas urzekło w tej ziemi, to wielkie połacie soczystej zieleni, tu i ówdzie przeplatane kolorami jesieni. Niczym obraz namalowany pędzlem. Trudno oderwać wzrok od tego naturalnego piękna. 

Wiele jego wiosek, z domami zbudowanymi z kamienia z dachami z łupków, gdzie roślinność przeplata się z historycznymi ścieżkami, zostało niejednokrotnie uznanych za miejsca o znaczeniu kulturowym ze względu na ich znaczenie etnograficzne. Niejednokrotnie byliśmy zadziwieni, wjeżdżając do wioski z tak wąskimi przejazdami, że auto ledwo mieściło się między murami domów. Zdarzało się, że musieliśmy zawracać w poszukiwaniu innej drogi.

Jednak O Courel oferuje miejsca znacznie wcześniejsze niż XX wiek. Miłośnikom archeologii i historii starożytnej to pasmo górskie proponuje wiele lokalizacji, które w połączeniu z naturą oferują fascynujące widoki.

Chociaż O Courel było historycznie ważnym miejscem w społeczności galicyjskiej, prawda jest taka, że ​​jej mieszkańcy zaczęli podupadać ekonomicznie w ostatnich dziesięcioleciach, powodując, że niektóre obszary zostały ponownie zagospodarowane przez naturę. Dlatego spacer po tym paśmie górskim jest niezapomnianym przeżyciem i otwiera oczy na znaczenie ochrony krajobrazu i otaczającego nas świata przyrody.

Znajdziemy tu również wiele wodospadów. Najważniejsze to wodospad Vilamor, wodospad niezbyt wysoki, ale bardzo piękny ze względu na swoje położenie i grę świateł, która czasami jest na nim tworzona i wodospad Pedreira, który podczas naszej obecności nie zrobił na nas wielkiego wrażenia z powodu długotrwałego braku deszczu, jego widok nie był bardzo imponujący. Jednak w porze deszczowej może być wielką atrakcją.

I oczywiście rzeki. Najważniejsza jest bez wątpienia rzeka Lor, obok której biegnie równolegle starożytna ścieżka, która kiedyś była szlakiem komunikacyjnym łączącym Folgoso i Seoane do Courel i która była częścią Camino Real od O Cebreiro do Quiroga. Trasa ta, choć długa, pozwala podróżować przez piękne krajobrazy i porośnięte zielenią. Ponadto rzeka Lor ma kilka tradycyjnych mostów, które pozwalają odwiedzającemu wyobrazić sobie, że jest podróżnikiem i kupcem średniowiecza.

Nie można też zapomnieć o licznych, pełnych życia lasach, które pokrywają większość Sierra de O Courel. Jedną z jej najbardziej znanych ikon jest Devesa da Rogueira, las atlantycki, jeden z niewielu pozostałych w tym paśmie górskim. Jego podłoże jest bardzo wilgotne, co pozwala na występowanie całej fauny i flory, która go charakteryzuje, w tym przedstawicieli takich jak kuny, lisy czy dzikie koty. Niestety wszystko to przyciąga myśliwych, których co chwilę mijaliśmy po drodze. 

Idąc przez ten las wydaje się, że w każdej chwili spotkamy się z wiedźmami, druidami, goblinami lub z mieszkańcem castro (starożytnej wioski). Łatwo jest nawet wyobrazić sobie Święte Zgromadzenie, jeśli ciemność zaskoczy nas w lesie. Mieliśmy tą „przyjemność”, gdyż podczas naszej podróży po krętej drodze, w środku lasu złapaliśmy „gumę.” Na dodatek koło zapasowe zablokowało się tak skutecznie, że nie pozostało nam nic innego, jak wezwać pomoc drogową. Czas oczekiwania, w związku z naszym położeniem (wysoko w górach), wyniósł prawie dwie godziny, w międzyczasie temperatura spadła do 5 stopni, a zmierzch zastał nas na obrzeżach lasu. Nie udało nam się spotkać wiedźminów, ale sympatyczna para z A Coruña, próbowała wesprzeć nas w naszej niedoli. Wszystko zakończyło się dobrze, ale niestety czas, który mogliśmy wykorzystać na zwiedzanie ziemi O Courel, zakończył się z chwilą gdy zaszło słońce. Pozostał jednak tak wielki niedosyt, że tydzień później znowu znaleźliśmy się w tym miejscu.   

Trudno wyobrazić sobie to miejsce bez starożytnych zamków wznoszących się na szczytach gór. Znajdujemy jeden z nich w A Serra das Travesas gdzie wznosi się mityczna Monte Cido, która sięga 948 metrów. Jej szczyty, pełne pradawnych osad, położenie, toponimia i legendy skłaniają niektórych do stwierdzenia, że ​​mogło to być miejscem słynnej bitwy pod legendarnym Monte Medulio, gdzie schroniły się ludy galicyjskie w desperackiej próbie obrony przed wszechmocnym Cesarstwem Rzymskim.

Niewiele wiadomo o pochodzeniu castillo de Carbedo, istnieją tylko pierwsze wzmianki z XII wieku, które mówią, że należał do Nuno Peláeza i że został przez niego scedowany na Zakon Santiago, aby zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom, którzy krążyli wzdłuż drogi łączącej Samos z Bierzo, która przechodziła u podnóża tego zamku. Od XVI wieku zamek Carbedo popadał w ruinę i tak pozostało aż do dziś. Niezmienia to faktu, że dla miłośników historii oraz starożytnych zamków, pozostaje nie lada gratką. 

W pobliżu Catillo de Carbedo, znajduje się Mirador de Mostaz, Mina Romana de A Toca lub Castro da Torre.

Sierra O Courel kryje w sobie wiele ciekawostek, jedną z nich jest Mina Romana (kopalnia rzymska), którą można zwiedzić. Tym razem nie zdecydowaliśmy się na to, gdyż późna pora i odległość od domu skłoniła nas do powrotu. 

Opuszczając Sierra O Courel mogliśmy być świadkiem niezwykłego zachodu słońca, co spowodowało, że pozostawaliśmy w zachwycie jeszcze bardzo długo. Myślę, że nie była to nasza ostatnia wizyta w tym miejscu. Pozostało tyle do odkrycia. 

4 Replies to “Sierra de O Courel – piękna ziemia gór, lasów i łąk”

  1. Piękne jesienne kolory. Winnice takie dojrzałe, będzie znakomite wino. Świetna wycieczka.

  2. Piękny krajobraz, czyste powietrze, teren prawie nieskalany przez człowieka. Takie miejsca warto chronić.

    Bernadeta says:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.