Szlaki trekkingowe na wyspie Ons

O Wyspie Ons, pisałam już wcześniej. To główna wyspa archipelagu na wybrzeżu Pontevedra w hiszpańskiej Galicji. Ons, to niewielki kawałek ziemi o długości 6 km i szerokości 1,5 km, co pozwala na zaplanowanie ciekawych tras trekkingowych. Znaleźć tu można niezwykłą przyrodę, zachwycające widoki, pozostałości historyczne i ciekawostki geologiczne.

Ta różnorodność sprawia, że alternatywą dla tutejszych cudownych plaż, stają się piesze i rowerowe wycieczki, dzięki którym można odkryć bogatą ofertę tego interesującego obszaru. To również miejsce, gdzie można kontemplować żywą przyrodę i cieszyć się wspaniałymi widokami oferowanymi przez liczne punkty widokowe.

Tym razem postanowiliśmy przetestować dwa z czterech dostępnych szlaków trekkingowych. Korzystając z przepięknej i słonecznej, wiosennej pogody, wybraliśmy się na Ons na początku kwietnia i był to doskonały wybór. Niewielka ilość turystów i okazja do samotnych wycieczek oraz odizolowania się od tłumów. Naszą wyprawę rozpoczęliśmy w Bueu, skąd udaliśmy się na wyspę promem. Już sam rejs oferował niezwykłe widoki.

Bueu
Ons

Na wyspie postanowiliśmy spędzić cały dzień i jak już wspomniałam, wybraliśmy dwie – najdłuższe trasy trekkingowe. Szlak niebieski(północny), oraz zielony (południowy), które po drodze, naszym zwyczajem uległy oczywiście modyfikacji.

Pierwsza trasa Ruta Norte (północna), rozpoczęła się bardzo przyjemnie, po drodze podziwialiśmy liczne plaże, min. słynną Melide, skaliste wybrzeża i wioskę w której część zabudowań przeznaczona jest dla turystów, reszta służy mieszkańcom wyspy. Muszę przydać, że poza sezonem mieszkanie na wyspie musi być wyzwaniem, szczególnie podczas wiatrów i ulew jakie nawiedzają Galicję zimą i wczesną wiosną. Za to miejsce na wakacje – wymarzone.

Playa Melide (Plaża Melide)

Trasa do latarni morskiej łagodnie wznosi się do dzielnicy Cucorno. Jeszcze przed dotarciem do latarni można podziwiać najpiękniejsze widoki na wyspę w okolicach Heliport. Następnie docieramy do latarni. Faro de Ons (Latarnia Ons), to budynek z 1926 roku i jeden z nielicznych w Hiszpanii, którym nadal opiekuje się latarnik. Latarnia znajduje się w najwyższym punkcie wyspy 127 metrów n.p.m. Dzięki temu rozciąga się stąd piękny widok.

Po drodze podziwiamy niezwykłą, budzącą się do życia przyrodę.

Tu muszę wspomnieć o Flor de Taxo ( to janowiec, lub kolcolist), to typowy krzew, który możemy zobaczyć w większości gór Galicji. Co ciekawe, nawet ziemie, które wydają się jałowe, są zajęte przez ten bujny krzew, tworząc duże obszary żółto – zielonego krajobrazu. Niewątpliwie żółte połacie taxo tworzą niepowtarzalny klimat Galicji. 

Następnie trasa prowadzi przez klify , aby dotrzeć do zatoki Caniveliñas. W najniższej części zatoki odkrywamy ścieżkę, która przecina wyspę Ons i pozwala wrócić do punktu wyjścia.

Tutaj w jednej z lokalnych restauracji postanawiamy spróbować sławnej na wyspie ośmiornicy – pulpo a la gallega. Muszę przyznać, że była naprawdę pyszna i świeża. Polecam, jeśli kiedyś odwiedzicie Ons. Przy posiłku towarzyszyły nam mewy, które są jednym z symboli wysp. Nie dajcie się zwieść ich urokowi. Tylko czekają, aby porwać resztki jedzenia aby szybko odlecieć wraz z trzepotem skrzydeł 😄 Trzeba jednak przyznać, że są fotogeniczne.

Po posiłku postanowiliśmy przejść trasę południową. „Ruta Sur” ma bardzo kompletną trasę , która przebiega przez całą południową część wyspy Ons. Zaczyna się od As Rodas i biegnie w górę Calle de O Curro oraz do punktu widokowego Fedorentos, wieży strażniczej, która oferuje spektakularny widok na wyspę Onza, wyspy Cies, Costa de La Vela i ujście rzeki Aldan.

Widok na wyspę Onza i Cies

Następnym przystankiem jest „Burato do Inferno”, ta imponująca formacja geologiczna to pionowa szczelina przypominająca studnię, która łączy się bezpośrednio z morzem, z ponad osiemdziesięciometrowym spadkiem w dół stromych ścian. To miejsce jest pełne legend i przesądów, podobnie zresztą jak reszta wyspy. Mówi się, że w szczelinie Burato, w burzowe dni słychać krzyki i jęki dusz, które zabrał diabeł. 

Widoki z okolicy są niezwykłe, a jeśli spojrzymy w dół studnię, zwroty głowy może zrobić wrażenie. Na końcu studni, jak mogłoby być inaczej, czeka na nas morze.

W pobliżu znajduje się duży, biały krzyż przypinający strażnika morskiego, który poślizgnął się na krawędzi i wadł do środka. Dlatego dziś miejsce to jest chronione, aby nikt nie podszedł zbyt blisko.

Powrotna droga przebiega wzdłuż pionowych klifów wybrzeża Ons, aż dociera do zatoki Caniveliñas, stąd przecina wyspę i prowadzi do O Curro.

Cała trasa jaką pokonaliśmy w tym dniu to ponad 14 km, oczywiście można by było pokusić się o zwiedzenie jeszcze dalszych części wyspy, ale pozostały czas do odjazdu promu postanowiliśmy przeznaczyć na relaks na plaży.

Bez wątpienia był to dzień obfitujący w piękne widoki i wysiłek fizyczny. Podsumowując, Wyspa Ons to idealne miejsce aby odizolować się od świata i otoczyć naturą, a każdy znajdzie tu trasę dla siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.