Galicja to kraina z niezwykłą przyrodą i cudownymi krajobrazami, ale przede wszystkim z niezwykle ciekawą historią sięgającą czasów prehistorycznych. W wielu miejscach znaleźć można pozostałości osad, fortów, zamków i mostów, które przyciągają tłumy amatorów historii i ciekawostek. Przy okazji pobytu w Ribeira, również ruszyliśmy śladem prehistorii odkrywając niezwykłe miejsca.
Castro de Baroña
Ta rybacka osada z epoki żelaza, to najważniejszy i najlepiej zachowany fort w Galicji. Znajduje się w parafii Baroña, należącej do gminy Porto do Son w A Coruña. Wykopaliska które doprowadziły do jej odkrycia pochodzą z 1933 roku, a w 2012 przeszły gruntowną renowację, która częściowo przywróciła jej pierwotny stan.
Piękno i wyjątkowość Castro de Baroña tkwi w miejscu wybranym przez jego mieszkańców do budowy osady. Położona jest na niewielkim skalistym cyplu, zwanym Punta de Castro, oddzielonym od lądu piaszczystym przesmykiem. Castro liczyło prawie dwadzieścia domów i miało wspaniały mur, który w bronił osadę przed napastnikami z fosą o długości 57,5 metra i szerokości 4 metrów.
Castro de Baroña, a raczej jego pozostałości, znane jest mieszkańcom od niepamiętnych czasów. Mamy o nim wieści z lat 1754 – 1755, kiedy to podczas podróży po Galicji otrzymał nazwę od Ojca Sarmiento. Jednak pierwsze badania nad istnieniem Castro w tym miejscu sięgają 1933r, kiedy zidentyfikowano pierwsze konstrukcje osady. W tych wykopaliskach odkryto kilka domów, młynów, siekier, form odlewniczych, biżuterii i ceramiki. Można siebie tylko wyobrazić, co stało się z tymi znaleziskami po wybuchu wojny domowej.
Jednym z problemów z jakimi borykali się mieszkańcy castro, był brak źródła wody, a także zbiorników magazynowych, przez to byli całkowicie uzależnieni od zewnątrz. Ponadto pola możliwe do uprawy znajdowały się kilometr od osady.
Na wzgórzu Baroña znajduje się szereg kamieni i skał rzekomo ułożonych w sztuczny sposób, które obrazują różne wydarzenia astronomiczne takie jak przesilenia. To wraz z innymi symbolami i elementami fortu sprawia, że miejsce to można interpretować jako sanktuarium galicyjskie.
Osada niewątpliwie robi wrażenie, w latach świetności musiała być imponująca. Można sobie wyobrazić jak żyli tu ludzie wieki temu, jak zmagali się z żywiołami oraz atakami wrogów. Ileż ciekawych historii można by było napisać bazując na tym niezwykłym miejscu.
Dolmen Axeitos
Zbudowany między 3600 a 4000 p.n.e. jest uważany za „Partenon galicyjskiego megalityzmu.” Jest przedstawicielem kultury neolitycznej w Galicji. Z tego też powodu, to miejsce kultu zmarłych z pierwszych osad ludzkich w Galicji jest konieczną wizytą w rejonie O Barbanza. Zbiorowy grób Axeitosa znajduje się w środku małego, dębowego lasu, pośrodku zielonego terenu ogrodzonego dużymi granitowymi płytami. Mały znak przy wejściu informuje, że stoimy przed pomnikiem grobowym „A Pedra do Muro”, który stoi w tym miejscu prawie od 6000 lat i ostrzega, aby ne wchodzić na dach. Dach do którego odnosi się ostrzeżenie, to solidny, granitowy kamień, który pokrywa komorę tworzoną przez osiem innych płyt, ustawionych w pozycji pionowej. Tam, wewnątrz dolmenu pochowano najbardziej znanych ludzi mieszkających w okolicy, a obok ofiar siekiery, noże, groty, strzały i gliniane garnki. Grobowiec oryginalnie był przykryty ziemią, tworząc dwu metrowy kopiec. Do środka prowadził 1,5 metrowy korytarz, również ograniczony płytami kamiennymi.
Puente medieval de Xuño (średniowieczny most de Xuño)
Jest oczywiste, że ogromna liczba osad rozsianych po całej galicyjskiej ziemi musiała zaowocować szeroką siecią dróg. A biorąc pod uwagę geograficzne środowisko Galicji, pełnym nurtów i rzek, mosty musiały nabrać szczególnego znaczenia. Średniowieczny most Xuño znajduje się bardzo blisko ujścia rzeki Siera w gminie Porto do Son i jest kolejnym magicznym miejscem w Galicji. Zbliżając się do mostu, miałam wrażenie, jakbym przeniosła się do świata baśni, lub bardzo odległej historii. Szcerze mówiąc jestem zaskoczona, że nie wiąże się z nim żadna niezwykła legenda.
Chociaż istnieją pewne kontrowersje co do pochodzenia starego mostu w Xuño, obecnie najbardziej wiarygodną hipotezą jest to, że mamy do czynienia z małym klejnotem średniowiecznej architektury cywilnej, chociaż niektóre badania dopuszczają możliwość , że obecny most mógł zostać zbudowany na ruinach starszego, być może z czasów rzymskich.
Położony nad wodami rzeki Siera, stary most Xuño, ma rozpiętość ponad pięciu metrów, dzięki pojedynczemu odcinkowi utworzonemu przez lekko spiczaste sklepienie. Jego szerokość, prawie 2,5 metra, bez problemu pozwalała na przejazd wozu. Niektórzy badacze twierdzą, że trasa, która w średniowieczu łączyła miasta Noia i Ribeira przez Porto do Son, mogła przebiegać przez to miejsce. Inni nawet sięgają znacznie dalej i sugerują, że biegły tu niektóre drugorzędne odgałęzienia rzymskiej drogi. W każdym razie wymiary mostu, a także jego ewidentny monumentalny charakter, daleki od tego co dziś nazywamy architekturą popularną, wskazują że w momencie jego budowy ścieżka na której stał, musiała mieć istotne znaczenie.
Parque Periurbano de San Roque
Ten miejski park , w gminie Ribeira, to duży teren zielony, o powierzchni przekraczającej 170 000m2, przekształcony w archeologiczny park tematyczny. W najwyższej części parku San Roque znajduje się zaskakująco wierna reprodukcja trzech domów w wiosce Castrexo w naturalnej wielkości, do których można wejść. W zagrodzie znajduje się również menhir, dolmen, kurhan i petroglify, a także Centrum Interpretacji Archeologicznej.
W parku znajduje się również punkt widokowy, z niezwykłym widokiem na Ribeira i ujście rzeki Arousa.
Wszystkie te miejsca są niewątpliwą gratką dla miłośników historii i amatorów prehistorycznych odkryć. W każdym z nich można poczuć się jak tysiące lat temu i chociaż na chwilę cofnąć czas.
Zadziwiające miejsca, historia, ja uwielbiam, nie znam zbyt dobrze, zresztą, nie da sie wszystkiego ogarnąć, ale to mi się bardzo podoba… Ja bym tam mogła nawet zamieszkać na trochę.
Powiem szczerze, że również miałam takie odczucia. Zamieszkać i przesiąknąć historią tego miejsca 🙂
Cudowne miejsca pokazujesz, miłośnicy historii są chyba tam zachwyceni, a inni marzą, aby tam dotrzeć.
Ja bym wyjść nie mogła, bardzo mnie interesują takie miejsca.
Mostek niesamowity i uroczy i jaki fotogeniczny, rybacka osada świetna no i park. Niesamowite spotkanie z historią.
Trochę zazdroszczę, że masz to wszystko tam u siebie.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Również pozdrawiam 🙂 To prawda, że okolica jest niezwykła, za każdym razem, kiedy poznaję nowe miejsca jestem zdumiona i pełna podziwu 🙂
Na pewno taka wycieczka wiele uczy, pomaga zrozumieć historię. A do tego pięknie się odpoczywa.
To prawda, fajnie tak połączyć przyjemne z pożytecznym 🙂
Ale super polozony ten fort. Prawdziwy kraniec swiata. Pieknie musialo sie to miejsce zwiedzac.
Bardzo ciekawe mieisce , a ten las wyglada jak z bajki. Ta kamienna wioska tobie wrażenie I kojarzy mi się z jakimś filmem, ale nie pamiętam jakim 🙂
Tak, było to niezwykłe przeżycie. Wyobraźnia działa w takich miejscach szczególnie intensywnie.
Tak, to było niezwykłe przeżycie 🙂
Kolejne fajne miejsce o którym się super czyta.
Dziękuję i zapraszam po więcej 🙂
Lubię takie miejsca, idealne do spacerowania, podziwiania widoków, zieleni i skrawków historii.
To prawda, dla mnie to też miejsca idealne na spacer z historią w tle 🙂
Kiedy oglądam takie miejsca to zawsze myślę sobie, że bardzo ciężkie życie mieli wtedy ludzie. My narzekamy a to na wyłączenie prądu, a to na wysokie ceny… Teraz wystarczy pomyśleć jak to się ma do tamtych warunków życia. Szok cywilizacyjny 🙂
Prawda, też zawsze się zastanawiam jak ludzie żyli w tamtych czasach bez wszystkich udogodnień. Nie było im łatwo, ale może dzięki temu było szczęśliwsi.
Moje klimaty. Oczywiście jako archeolog patrzę na takie miejsca nieco inaczej, bardziej dociekliwe. Fajny post, proszę o więcej.
Dziękuję, takich postów będzie więcej, bo Galicja jest bogata w takie prehistoryczne miejsca. Cieszę sięm że mogę dzielić się tym z ludźmi dla których jest to pasją.
Wychodzi na to że Ty tam masz wszystko u siebie. Serio! Przede wszystkim jestem pełna podziwu ogromnej wiedzy, którą przekazujesz. Powinnaś pisać przewodniki. Proszę o więcej fotografii to jedyna szansa ,aby człowiek mógł się tam w jakiś sposób przenieść …
Na brak atrakcji nie mogę narzekać 🙂 Rzeczywiście teren jest bardzo urozmaicony. A wiedzę pochłaniam z prawdziwą przyjemnością, bo jest barwna i ciekawa. Jeśli mogę się nią dzielić z innymi to już dla mnie prawdziwa radość. O tych przewodnikach pomyślę, bo już wcześniej ktoś mi proponował, ale ciągle wydaje mi się, że za mało wiem 🙂
Bardzo ciekawa okolica i miejsca. Dużo historycznych informacji. Wycieczka bardzo udana.